Test nie był planowany. Zmusiło mnie do niego życie :))
A więc po kolei. Szkło hartowane Nillkin 9h zostało założone na telefon Xiaomi Mi4.
Szkło tak samo jak w przypadku Xperia Z1C było dobrze dopasowane, przyjemne i śliskie w dotyku oraz zaokrąglone na rogach. Podczas kilkumiesięcznej eksploatacji nie było na nim zauważalnych większych rysek.
Pierwszy raz telefon zaliczył chodnik przy wysiadaniu z samochdu - poleciał z kolan - kantem i tyłem więc szkło ostało się całe, a pojawiły się jedynie ślady na aluminiowej ramce.
Kolejny upadek nie był już dla telefonu tak łaskawy. Telefon poleciał z kieszeni (przy wstawaniu z fotela) wyświetlaczem na chodnik, gdzie odbił się rogiem i uderzył rogiem po przekątnej.
Poniżej przedstawiam Wam efekt upadku:
Szkło hartowane popękało, poszłą pajęczyna, ale wyświetlacz pozostał nie naruszony. Szkło ma powłokę zabezpieczającą od strony wyświetlacza. Powłoka ułatwia odklejanie pękniętej / uszkodzonej folii.
Po zdjęciu uszkodzonej i przyklejeniu nowej, ekran wygląda jak nowy.
O szkle wspominałem przy okazji testu telefonu Xperia Z1 Compact, modelu, który nie posiadał szkła zabezpieczonego przed zadrapaniem;
[LINK]
Jak dla mnie spełnia moje wszystkie wymagania i z całą pewnością mogę je Wam polecić.